Mimo przestrzegania zasad czystości i prawidłowej pielęgnacji u niemowlaka może pojawić się ciemieniucha. Jest to łuskowata warstwa tworząca strup na skórze głowy. Ciemieniucha może mieć postać łagodną i wówczas jej usunięcie nie stwarza większych problemów.
Co to jest ciemieniucha?
Ciemieniucha to dość częsta przypadłość u dzieci między 3-6 tygodniem życia, choć zdarza się także u starszych niemowląt. Jej przyczyną jest nieprawidłowa praca gruczołów łojowych, które pod wpływem krążących w ciele maluszka hormonów matki, wytwarzają zbyt dużo łoju i doprowadzają tym samym do łojotokowego zapalenia skóry. Ciemieniucha występuje najczęściej na główce dziecka, choć w cięższej postaci może przenieść się także na brwi, nosek lub nawet okolice pupy. Objawia się żółtawą warstwą łusek na główce, która przypomina tłustawy łupież. Choć przypadłość ta wygląda nieestetycznie, to jednak nie boli i nie swędzi dziecka oraz daje się dość łatwo usunąć.
Jak ją usunąć?
Aby pozbyć się ciemieniuchy główkę dziecka natłuść oliwką lub wazeliną i nałóż czapeczkę. Po kilku godzinach delikatnie wyczesz ciemieniuchę miękką szczoteczką do włosów i umyj główkę dziecka. Łuski powinny odejść od skóry, pozostawiając ją czystą. Jeśli nie uda się za pierwszym razem, powtórz czynność następnego dnia. Zdarza się, że ciemieniucha powraca i jej zwalczanie może przedłużyć się nawet do 10 dni. Łusek nie wolno drapać, ponieważ może to zwiększyć obszar ciemieniuchy. Jeśli jednak mimo zabiegów na główce dziecka nadal tworzą się żółtawe strupy, zgłoś się z maluszkiem do lekarza, ponieważ może być to oznaką np. rozpoczynającej się skazy białkowej.
Jak zapobiegać powstawaniu ciemieniuchy?
Aby zapobiegać ponownemu powstaniu żółtawych łusek postaraj się nie przegrzewać dziecka. Dlatego kiedy maluch jest w domu nie zakładaj mu czapeczki, niech skóra swobodnie oddycha. Dbaj też o higienę, regularne mycie główki (przynajmniej 2 razy w tygodniu) i rozczesywanie włosków miękką szczoteczką dla niemowląt. Pamiętaj jednak, że ciemieniucha wbrew potocznemu rozumieniu nie powstaje z brudu i przesadnie częste mycie główki malca wcale nie rozwiąże problemu.