Wkładka domaciczna istnieje już, uwaga… od XIX wieku, jednak na początku służyła jedynie leczeniu tyłozgięcia macicy. Pierwszy raz jako metoda antykoncepcyjna została zastosowana w 1880 roku, lecz przełomem w tej dziedzinie były dopiero lata 20. i 30. XX wieku, kiedy to doktor Jaime Zipper wykorzystał antybakteryjne i antykoncepcyjne właściwości miedzi podczas konstruowania nowego rodzaju wkładek domacicznych. Na szczęście, obecne wkładki domaciczne znacząco różnią się od tego, czym były na początku, mimo że jeszcze do niedawna wciąż były owiane złą sławą. Jak jest obecnie? Jakie są wady i zalety spirali antykoncepcyjnej?
Spirala antykoncepcyjna – jak działa?
Główne działanie wkładki zakłada osłabienie zdolności plemników do przeżycia oraz ich ilość. Obok tego, wkładki utrudniają jajeczkowanie, a także wpływają na zagęszczenie się śluzu tak, aby jeszcze bardziej uniemożliwić zapłodnienie. Spiralę umieszcza lekarz, a za pomocą specjalnego sznureczka można kontrolować, czy wszystko jest na swoim miejscu. Materiały najczęściej wykorzystywane do produkcji wkładek to miedź, polietylen, stal nierdzewna, czasem występuje też dodatek srebra. Niektóre modele wkładki mają wbudowany pojemniczek z syntetycznym progesteronem, który stopniowo przenika do organizmu. Warto też pamiętać o tym, że wkładka domaciczna ma wady i zalety, jak każda metoda antykoncepcji. W jej przypadku ważne jest np. to, by przez kilka dni po założeniu wkładki unikać współżycia, ze względu na podrażnioną podczas zakładania wkładki szyjkę macicy.
Zalety wkładki domacicznej
Jest to dobre rozwiązanie dla kobiet, które chcą być bezpieczne od ciąży, lecz nie chcą zawracać sobie głowy regularnym braniem tabletek. Ogólnie, można znaleźć informację o tym, że raz założona spirala może służyć nawet 5 do 10 lat, jednak wiele zależy od rodzaju dobranej wkładki oraz szeregu innych czynników.
Niegdyś spirala antykoncepcyjna zalecana była przede wszystkim tym kobietom, które mają już za sobą co najmniej jeden poród, lecz obecnie, według zaleceń WHO, spirala domaciczna może być założona również tym kobietom, które nie rodziły. Wówczas jednak zakłada się mniejszą wkładkę, którą trzeba usunąć już po 3 latach.
Skuteczność metody jest bardzo wysoka – wskaźnik Pearla szacowany jest na zaledwie 0,2 – 0,8. Co więcej, rzadko się zdarza, by spirala założona pacjentce, u której nie ma ku temu przeciwwskazań, była źle tolerowana przez organizm. Dodatkowo, założenie spirali zmniejsza ryzyko wystąpienia takich chorób, jak rak trzonu czy też szyjki macicy, nadmierny rozrost endometrium, a także pomaga zmniejszyć bolesność i obfitość miesiączek. Po wyjęciu wkładki, kobieta odzyskuje pełną płodność w dosyć krótkim czasie, zatem nie jest to metoda nieodwracalna.
Wady spirali antykoncepcyjnej
Jak każda inna metoda, wkładka domaciczna ma również wady, o których należy napisać. Przede wszystkim, nadal nie każda kobieta będzie do niej przekonana. Jest to całkowicie zrozumiałe, noszenie ciała obcego w organizmie przez wiele lat może wywoływać psychiczny dyskomfort u wrażliwszych osób.
Co więcej, niestety, pierwsze 6 miesięcy od założenia wkładki domacicznej jest obarczone największym ryzykiem występowania zakażenia narządów miednicy mniejszej, lecz dobrą wiadomością jest to, że po upływie wspomnianych 6 miesięcy powinny one ustąpić.
Obecność w ciele wkładki domacicznej może przyczyniać się także do zwiększonej bolesności miesiączek oraz tym, że mogą być one bardziej obfite. Spirala nie chroni również przed chorobami przenoszonymi drogą płciową.
Wadą jest też znaczący koszt metody – może sięgać nawet do 1500 zł. Wiele zależy oczywiście od rodzaju wkładki oraz gabinetu, który wybierzemy. Wybierając gabinet i lekarza, warto zapoznać się z opiniami i wybrać jak najlepsze miejsce, by nie doszło do komplikacji. Weźmy jednak pod uwagę to, że spirala posłuży nam nawet przez kilka lat, zatem porównanie kosztów jej założenia z wydatkami, jakie poniesiemy np. na tabletki antykoncepcyjne lub inne metody, może się wręcz okazać, że założenie spirali w perspektywie wieloletniej może okazać się tańsze.
Była mowa o skutkach ubocznych, które mogą przerazić, lecz pamiętajmy o jednym – one MOGĄ, lecz wcale NIE MUSZĄ się pojawić. Wykluczenie wszelkich przeciwwskazań oraz dobranie właściwej wkładki powinno sprawić, że noszenie jej nie narazi Cię na większy dyskomfort.